środa, 3 kwietnia 2013

Efektowne szycie,z dobrą maszyną

O jej!Dziękuję za tak dużo komentarzy!
Zamiast odpisywać osobno na każdy postanowiłam dzisiaj napisać artykuł na blogu,ponieważ kilka
z Pań prosi o rady o tym samym charakterze,napiszę na blogu tym samym skorzystają inne Panie uczące się i te co już szyją.
Jaką kupić maszynę do szycia?Co prawda ja na "ŁUCZNIKU" szyłam 20 lat,ale w latach 70-ątych
i 80-tych nie było innych maszyn.
Jeżeli wiele z Pań szyje dla swoich pociech to dobra jest maszyna która ma kilka haftów lub ściegi ozdobne no i oczywiście robią dziurki.Zamiast kupować owerlok:,obecne maszyny mają bardzo ładne ściegi owerlokowe ,co prawda to nie to samo co owerlok ale dla własnych potrzeb wystarczające.Z kupnem owerloka  zaczekała bym do momentu ,gdy będziecie szyły dużo i na zarobek.
Gdy będziecie kupować nową maszynę ,kupujcie z chwytaczem rotacyjnym,w takim chwytaczu nie ma bębenka tylko jest koszyk na szpuleczkę,jest wygodniejszy w obsłudze niż w chwytaczu wahadłowym,ponieważ w chwytaczu wahadłowym umieszczamy bębenek wraz ze szpuleczką,bębenek ma tę wadę że trzeba naprężenie nici ciągle regulować,zależy jakimi nićmi szyjemy,raz grubsze raz cieńsze.W chwytaczu rotacyjnym tego nie ma,trzeba dobrze włożyć szpuleczkę,przeciągnąć nitkę według instrukcji,(kilka razy)a potem to już rutyna.
W najnowszych "Burdach"na ostatniej stronie jest bardzo dużo propozycji zakupienia maszyn.
Ja moją nową maszynę kupiłam przez internet osobiście pojechałam do Tarnobrzegu aby być pewną
wyboru zakupu.Kosztowała drogo (1650 zł.)ale po tylu latach szycia chciałam mieć dobrą i co najważniejsze praktyczną.Wyszłam z takiego założenia skoro mój mąż co jakiś czas zmienia samochody i to na coraz to droższe i lepsze dlaczego ja mam być gorsza,kupiłam taką o jakiej zawsze
marzyłam.Nie zrozumcie mnie żle,nie mam na myśli buntowania broń boże,tak było w moim przypadku.
Obecnie na dogodnych warunkach można kupić maszynę na raty(ja tak kupiłam owerlok).Życzę powodzenia w zakupie .Napiszcie do mnie czy Wam pomogłam w decyzji zakupu nowej maszyny
do warsztatu krawieckiego.

3 komentarze:

  1. To ja prosiłam o radę kupna maszyny,dziękuję chociaż chyba kupię i maszynę i overloc wpadło mi trochę gotówki.Na przyszłość będzie jak znalazł.Pozdrawiam,jeszcze raz dziękuję za radę aż na blogu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również przymierzam się do kupna porządnej maszyny, ale nie jestem pewna, czy warto zainwestować przy moich umiejętnościach. Mam nadzieję, że Pani porady pomogą mi rozwinąć moje umiejętności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę nawet tak nie myśleć.Wszystkiego można się
    nauczyć.Trochę ćwiczeń na ścinkach,proszę niech PANI kupi maszynę ,jeśli ma Pani taką możliwość,
    a wspólnie będziemy uczyć się krok po kroku.
    Jak już wcześniej pisałam nie od razu Warszawę
    zbudowano.Pozdrawiam,i proszę mi napisać jak Pani kupi maszynę,czy będzie Pani zadowolona,i o pierwszych krokach podczas szycia,pierwsze wrażenia na własnej maszynie.Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny.Kocham szycie,szyję z pasją,i Wam tego życzę.

Każdy komentarz to dla mnie jeszcze większa motywacja do pisania następnych postów.
Jeśli możecie polećcie mojego bloga swoim znajomym.
GORĄCO POZDRAWIAM.

Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger