środa, 11 września 2013

Szycie samodzielne spodni-odszycie bocznej kieszeni.

Spodnie można nosić latem lub zimą-w zależności z jakiej tkaniny je uszyjemy.
                        Odszycie kieszeni bocznej w spodniach.
Dwa etapy szycia spodni mamy już za sobą,skrojenie,pierwsza miara,przygotowanie drobnych elementów do szycia.
Kieszeń to element odzieżowy połączony z wyrobem odzieżowym,przeznaczony do przechowywania drobnych przedmiotów,ale także w wielu wyrobach pełni funkcję dekoracyjną.
Najczęściej występujący rodzaj kieszeni w spodniach to:
kieszeń nakładana,kieszeń w szwie bocznym,dżinsowa półokrągła do boku a także cięte z dwiema wypustkami.
Moja kieszeń  odszyta jest prosto o lekkim skosie do boku.
Worek kieszeniowy wzmocniony włóknitexem, mój jest z materiału wierzchniego ale można też skroić z podszewki.Worek ten przyszyłam do otworu kieszeni od strony prawej na szer. 0,5 cm.
Worek przewijamy do spodu,można krawędż zafastrygować,aby łatwiej się stębnowała.

 Ja krawędż kieszeni przestębnowałam kantem,ozdobiłam dodatkową stębnówką.
   






Zanim wykończyłam kieszenie tak jak widzicie na zdjęciu worek, nałożyłam nogawkę przednią na worek kieszeniowy drugi,tak aby dodany worek tworzył równą linię biodra w połączeniu z bokiem spodni,oba worki połączyłam szpilkami ale tak aby nie przeszkadzały podczas zszywania worków po lewej stronie przodu.Jeszcze zapomniałam Wam dać radę,ja worki kieszeniowe,jeżeli są z tej samej tkaniny co spodnie,nie kroję ich jednakowych.
Tak wyglądają od spodu moje worki kieszeniowe,dziergam je przed odszyciem,po odszyciu wierzchniego worka i po dopięciu spodniego zszyłam oba worki dookoła.Dla wyjaśnienia dlaczego tak szyję worki napiszę Wam,nie są jednakowe rozmiarami dlatego iż podczas prasowania nie odbijają się tak szwy po prawej stronie,nie są grube,a także podczas chodzenia są mniej widoczne.



Przy ozdobnej stębnówce przykleiłam dżety,pomyślałam"a niech ma co tam"Dżety przyozdobiły
spodnie i stały się bardziej wizytowe.
 Dżety przywiozłam sobie z Włoch,jest tam tego tyle że można dostać obłędu,kupiłam sobie dość sporo.Różne kolory,wielkości i wzory.Bardzo się przydają do ozdabiania dekoltów,a także fajnie wyglądają na sweterkach,a najważniejsze będę miała do sukienek karnawałowych dla moich wnuczek.Gdy szyłam pierwszą sukienkę"Kopciuszka"dla najstarszej wnuczki(9 lat temu),musiałam jechać do Kielc po różne ozdobne dodatki.


To mój zapas,starczy na lata.
A to jest klej do tkanin,klej ten kupiłam u nas,coś wspaniałego.Gdybyście taki spotkały to kupcie,nie jest drogi(20 zł.)Wcześniej kupowałam,proszki,taśmy klejące,ale ten klej nie da się porównać z niczym.Po wyschnięciu robi się bezbarwny,wystarczy kropka aby przykleić dżeta lub inną ozdobę.
Wracam do głównego tematu.
Po odszyciu kieszeni możemy zszywać nogawki spodni.
Zawsze zszywam nogawki od dołu spodni,dlatego(umknęła mi jedna rada,gdy dziergam nogawki przed zszyciem nie dziergam dołów wcześniej.Wolę wydziergać po zszyciu,wówczas szwy boczne
i wewnętrzne przylegają do dołu)gdyż na dole jest najlepsza nitka prosta,kanty ułożone w połowie
nogawki.Jeśli troszkę wyjdzie bok przodu lub tyłu dłuższy to lepiej wyrównać na linii pasa.

 Zeszyte nogawki,prawe i lewe.

Na tych zdjęciach chcę Paniom pokazać jak zszywać dobrze nogawki.Nie układajcie równiutko szew na szew jeśli macie lekko podczas krojenia lub dziergania skrzywiony brzeg,ważne jest aby równo ładną linią zeszyć na maszynie.U mnie na zdjęciach w pewnych momentach brzegi się nie pokrywają.Widać lekkie skrzywienia brzegów.
Czy widzą Panie różnicę podkroju kroku przodu od tyłu,tak wygląda różnica dobrze skrojonych.
Optycznie krok tyłu wydaje się bardzo długi jednak jest to złudzenie poprawne.Aby spodnie ładnie leżały na figurze podkrój tyłu musi być głębszy i dłuższy od przodu.
Zanim zszyjecie krok przodu i tyłu dobrze jest szwy przeprasować,po prostu łatwiej jest to zrobić na
pojedyńczych nogawkach.Aby zeszyć krok nakładam szew na szew prawą stroną do spodu,boki nogawek wewnętrznych,dla pomocy spinam jedną szpilką tak aby nie przeszkadzała wszyciu.
Zaczynam zszywać 1 cm.za pomocniczą pliską do odszycia zamka błyskawicznego.Szerokość szwa zszywającego krok nie może być szerszy niż 1 cm.nie mniejszy niż 0,7cm(wcześniej na szwie zaznaczcie swoją dł.zamka).
Dlatego ponieważ gdy zszyjemy za szeroko szew będzie sztywny,będzie ściągał cały podkrój krocza.
Nie wiem czy dobrze to wyjaśniłam,ale na pewno Panie zrozumiały o czym myślę.
Zszywamy dwa razy szwem równoległym pokrywającym się,dobrze jest przy zszywaniu sztywno trzymać szew w palcach aby szew był nie wdany przez maszynę(wyciągamy).
Nigdy spodni wizytowych nie zszywam krocza tak jak to jest w dżinsach,mało kiedy tak zszywam.
T.z. w dżinsach najpierw jest osobno łączony krok tyłu i przodu a następnie boki wewnętrzne zszywane w koło jednolicie obie nogawki .Spodnie męskie można tak zszywać.
Podczas rozprasowania szwa siedzeniowego zwilżcie go troszkę,dodatkowo wyciąga się.
            Następnym etapem będzie wszycie zamka błyskawicznego i wszycie paska,ale to już w następnym poście.
Napiszcie czy jak na razie jest dla Was wszystko zrozumiałe,jeśli coś po minęłam pytajcie na pewno
postaram się pomóc.






12 komentarze:

  1. Pani Danusiu :D nie wiem co się stało, ale mogę napisać komentarz :)Bardzo przydatny kurs szycia spodni, szkoda że jak szyłam moje pierwsze, nie miałam możliwości uczenia się od fachowców! może dlatego nie lubię ich szyć! ale szyję :)bo te uszyte samodzielnie mimo wszystko naj lepiej pasują. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. O to mi się przyda, bardzo przyda:)Już tak długo mobilizuję się do uszycia spodni z takimi kieszeniami i ciągle odwagi brakowało. I cenne rady też się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja nie mogłam się doczekać opisu szycia spodni.
    Uczę się szyć od podstaw samodzielnie z Panią będzie mi o wiele prościej.Tak szczegółowego opisu szycia nie ma na innych blogach no i jeszcze te zdjęcia.Na pewno to widać na blogu przygotowuje się Pani bardzo solidnie,lepiej niż jakikolwiek kurs.

    OdpowiedzUsuń
  4. A dlaczego nie powinno się zszywać spodni wizytowych, tak jak jeansów? Bo ja ostatnio szyłam takie wąskie "cygaretki" i zastanawiałam się, czy nie byłoby mi wygodniej właśnie najpierw zszyć dwa przody i dwa tyły, a potem szwy wspólne? Jakie by to miało skutki, gdybym tak zrobiła?

    Pozdrawiam serdecznie
    Joanna M.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Kasiu.
    Syn mój udoskonalił mi trochę bloga,teraz na pewno musi być lepiej.Kasiu widziałam na Twoim blogu uszyte spodnie przez Ciebie,uszyte doskonale.Gdyby każda z Pań potrafiła by tak szyć jak Ty to na pewno mój blog nie przydał by się nikomu.Ale cieszę się że Tobie też mogę pomóc.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Anna Biedrońska
    Aniu kieszenie boczne nie są tak trudne do odszycia,troszkę odwagi,może najpierw uszyj na próbniku,sam kształt kieszeni,a potem uszyj w spodniach,będzie łatwiej.Dziękuję za odwiedziny,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. @Anonim
    Staram się pisać najdokładniej jak potrafię.Ale nie jest to takie proste,łatwiej by mi było ustnie,pokazywać krok po kroku osobiście.
    Prowadzenie bloga ma także dobre strony,ponieważ zaplanowane uszycie różnej garderoby nie leży długo,wcześniej nie mogłam się zmobilizować do szycia,odkładałam tkaniny na potem,i tak się trochę tego uzbierało,pisząc dla Was szyję na bieżąco.Kupka tkanin ubywa.

    OdpowiedzUsuń
  8. @Joanna M.
    Joasiu(czy mogę tak się do Ciebie zwracać)można
    zszywać tak spodnie,nogawki wewnętrzne,to zależy jakie mamy szwy,czy rozprasowane i dziergany każdy
    szew osobno,ja tak szyję bo uważam że podkrój krocza lepiej się układa,lepiej leży na figurze,podkrój tyłu jest bardziej sztywny.
    Ale można zszywać tak jak w dżinsach gdy szwy dziergamy razem,jest to rzecz gustu,można szyć spodnie różnymi technikami.Gorąco pozdrawiam.Czy usatysfakcjonowała Cię moja odpowiedz?

    OdpowiedzUsuń
  9. dzisiaj natrafiłam na Pani bloga, zaczytałam się jak w najlepszej powieści, tyle dobrych, a co najważniejsze zrozumiałych rad, jeszcze nie doczytałam do końca, ale wieczorem nie odmówie sobie tej przyjemności,
    bardzo dziekuję za chęć podzielenia się swoją wiedzą, jestem za ten trud prowadzenia tego bloga bardzo wdzięczna
    Agnieszka
    rutkowskaagnie@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. @Agnieszka
    Cieszę się że mój blog Ci się podoba,kupiłam nowe meble połowę elementów reklamowałam,mąż kończy malowanie ścian,mam okropny bałagan,chodzę i tylko
    myję,sprzątam i końca nie widać.Ale jutro na pewno napiszę następny etap szycia spodni.
    Pozdrawiam,proszę mnie odwiedzać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli szyć to tylko z Panią.Czytałam szycie dla dzieci,nic Pani nie napisała o tej małej sukience,
    wydaje się malutka,tak jak jedna z Pań napisała,ale chodzi mi o dół tej sukieneczki,teraz są takie modne spódnice,czy może Pani wie jak się kroi takie modele.Jeszcze jedno pytanie,mam fajną spodnice,ale jest za wąska i za długa,tkanina fajna szkoda mi ją szuflatkować,może Pani ma na to sposób.

    OdpowiedzUsuń
  12. @Anonim
    Nie pisałam bo nikt nie pytał ale odpowiem,jest to sukieneczka dla lalki,taki duży bobas,uszyłam ją gdy wnuczka była mała.
    Jeśli chodzi o dalsze pytania to w komentarzu za dużo musiała bym pisać,ale podsunęła mi Pani pomysł na post,po zakończeniu szycia spodni,napiszę specjalnie dla Pani post o kilku przeróbkach.Pozdrawiam.
    Tak taki model spódnicy mam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny.Kocham szycie,szyję z pasją,i Wam tego życzę.

Każdy komentarz to dla mnie jeszcze większa motywacja do pisania następnych postów.
Jeśli możecie polećcie mojego bloga swoim znajomym.
GORĄCO POZDRAWIAM.

Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger