sobota, 9 listopada 2013

Wykończenie żakietu z burdy,naszycie zamków.

Dziś nie będę dużo pisać ponieważ mam dużo zdjęć.
Zdjęcia objaśnią Paniom krok po kroku jak ja sobie poradziłam z tymi elementami.Pokazuję te etapy bo obiecałam kilka Paniom gdyż nie wiedzą jak się naszywa zamki błyskawiczne jako ozdoba
i zapięcie.
Natomiast następne wpisy poświęcę na naukę szycia krok po kroku wszywania rękawów do bluzek,
żakietów,sukienek.Mam już przygotowane materiały zaczęłam szyć i robić zdjęcia.
Jeszcze tylko napiszę iż te dwa tygodnie miałam bardzo pracowite,oczywiście szyłam,szyłam i jeszcze raz szyłam.Córki stwierdziły że przez dwa lata tyle nie uszyłam co obecnie(mogła bym otworzyć butik,ha,ha,ha).
Najpierw próbowałam naszyć na rękawie zamek przy zeszytych bokach rękawów,to był błąd.
Musiałam popruć bok rękawa więcej niż pół. 
Nie podobało mi się naszycie zamka od początku do końca tak że taśma zamka była na wierzchu,myślałam,myślałam i wymyśliłam.Ponieważ doły rękawa zawsze podklejam fizeliną,więc
zaraz za zaprasowanym dołem rękawa 0.5cm.zrobiłam nadcięcia na szerokość taśmy zamka.
Nadcięcia zrobiłam na środkowym szwie rękawa,w miejscu podwinięcia rękawa.
Następnie końcówki górne taśmy zamka wsunęłam w wycięte otwory,od lewej strony zamocowałam
wąskim szwem.
 Trzeba to zrobić bardzo dokładnie,tak aby po zeszyciu
taśmy zamka wyszły równo.



Mocujemy nie szerzej niż 0.2cm.
Po zamocowaniu,naszyłam zamek po prawej stronie przy brzegu taśmy.W rękawie zamek naszyłam
tak że po zasunięciu go maszynka będzie na dole rękawa.
Tak wygląda po naszyciu zamek na rękawie.Końcówki taśmy zamka przy końcowej blaszce podwinęłam na skos,w kształt trójkąta aby wykończenie taśmy wyglądało bardziej estetycznie.
Naszywając zamek cały czas go trzymamy sztywno aby po naszyciu nie falował się.
 Przed naszyciem zamka na przody,najpierw przyszyłam obłożenia,wykończyłam krawędzie przodów

 Pierwszy przyszyłam na prawy przód,oczywiście także taśmę końcową zamka podwijałam pod spód
i podobnie jak na rękawach naszyłam po brzegu taśmy.
To zdjęcie wstawiłam aby pokazać że ja najpierw obłożenie(rewers)zaczynam przyszywać na dole.
Kończę przy krawędzi i podciągam go lekko ku górze aby obłożenie nie było widoczne po wykończeniu po prawej stronie.
 Prawa strona zamka naszyta.
Szpilkami upięłam lewą stronę zamka,w miejscu gdzie ma być naszyty.
 Po sprawdzeniu czy jest prawidłowo(zasunęłam zamek)











Także naszyłam po brzegu taśmy.





 Gdy zbliżałam się do końca taśmy podwinęłam
ją pod spód ale tak aby jej nie było widać po naszyciu.



Musiałam bardzo uważać aby nie złamać igły.
 Na tym zdjęciu prezentuję podwiniętą taśmę wraz z  ząbkami.
Na przodach naszyłam zamek podwójnie,po to aby przylegał płasko na przodach.
Moja maszyna jeśli szyję wolno przed złamaniem igły zatrzymuje się i pokazuje na ekranie wykrzyknik,i piszczy coś w rodzaju alarmu,jest to pomocne bo oszczędzam na igłach.








Gotowy zamek,naszyty na obu przodach














Lewą stronę zamka naszyłam tuż przy szwie cięcia.
Żakiet gotowy.
Jak  przyszyłam podszewkę i wykończyłam całość,opiszę wówczas gdy już będziecie umiały
wszywać rękawy.
Jeśli coś napisałam nie dosyć zrozumiale,pytajcie w komentarzach,bardzo chętnie odpowiem,
udzielę rad w miarę moich możliwości.








Dla rozluźnienia,takie grzyby,prawdziwki
znalazł mój mąż.
  
Po jesiennych deszczach jest ich coraz więcej.




No i oczywiście dla mnie mniej  wolnego czasu.
Jakoś to przeżyję,ale szyć będę choćby
i o północy.
Pozdrawiam wszystkie moje czytelniczki
a może trafi się i czytelnik.

6 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaduszki i po zaduszkach,tylko trochę smutno na duszy,tylko patrzyć mikołaja.

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo jasno wszystko opisane,żakiet jest świetny.ja widziałam i sama tak zrobiłam,szkoda że nie zrobiłam zdjęć że zamek naszyty na wierzch najpierw obszyłam lamówką z tego materiału co szyjemy,a dół zamka też obszyty dodatkową lamówką,też ciekawie to wyszło.pozdrawiam i czekam na następne posty.lubię patrzeć jak szyjesz,buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. @Aga J
    Bardzo fajny pomysł z tymi lamówkami,następnym razem tak uszyję,dzięki za podpowiedz.Pozdrawiam,ja przesyłam całuski maluszkom.

    OdpowiedzUsuń
  5. Grzyby jak malowane.A co do szycia to nie wiem czy by mnie się tak udało.
    Będę próbować.Przecież teraz to wszystko prawie z zamkami,tylko trudno kupić takie
    ładne ozdobne.Agnieszka n.k.Przesyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamki można kupić na allegro,nie są drogie i wybór duży.Agnieszko najgorszy jest pierwszy raz a potem to już z górki,odwagi.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny.Kocham szycie,szyję z pasją,i Wam tego życzę.

Każdy komentarz to dla mnie jeszcze większa motywacja do pisania następnych postów.
Jeśli możecie polećcie mojego bloga swoim znajomym.
GORĄCO POZDRAWIAM.

Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger