wtorek, 26 listopada 2013

Wszywanie rękawów-etap drugi,podcinanie pach,likwidowanie błędów.Dodatkowo forma klinów potrzebnych do uszycia spód.z 6-ciu klinów.

Używając mojego laptopa od prawie trzech lat,nie zwracałam uwagi co mogę z nim zrobić.
Nałapałam wirusów różnego rodzaju.Cały tydzień czekałam na ratunek,nawet poczta onet nie chciała mi wchodzić,ciągle mi wyskakiwały napisy brak łączności z internetem,chociaż miałam pełny zasięg
na najwyższym poziomie.Syn powiedział "mamo najlepiej to Ty szyj,a komputer zostaw nam"Ale
jestem uparta,tłumaczył mi dwa dni co mi wolno a co nie,w niedzielę przywiózł program antywirusowy zainstalował mi go i po kłopocie.Dobrze że miałam rachunki popłacone,bo bym może trafiła do KRUKA.(ha,ha,ha)Teraz to się uśmiecham ale przez cały tydzień martwiłam się co to będzie.Niestety ja w szkole nie miałam informatyki,teraz młodzi mają wszystko.OBIECAŁAM
synowi że już nie będę nic "kombinowała".Ale to zdarzenie miało też swoje plusy,szyłam,szyłam
jeszcze raz szyłam.Zrobione mam ponad,albo nie będę pisała ile jest tych zdjęć same zobaczycie.
                                                           Wszywanie rękawów-etap drugi.
W obecnej modzie mamy do wyboru wiele rodzaju modeli rękawów.
Rękaw rozszerzany i marszczony,rękaw z główką marszczoną i z zakładkami,rękawek z przedłużonego ramienia(jest to idealne rozwiązanie dla Pań,które nie chcą eksponować ramion).
Natomiast zakładki lub marszczenia stosuje się zazwyczaj w bluzkach,kardiganach lub w żakietach,
o cienkiej strukturze tkaniny.A już większą "sztuką jazdy"w szyciu jest wszycie rękawa dwuczęściowego,zwany inaczej kostiumowy.
Zanim napiszę dalszą część postu pokarzę Wam zdjęcie ile uwolniłam tkanin z szafy co skroiłam aby 
pokazać Wam dobrze szycie różnych modeli rękawów.

To wszystko co widzicie przygotowałam dla Was,pokazując na zdjęciach jak prawidłowo wszyć rękawy.

 
  Wszystkie te modele szyłam z tkanin które  kupiłam parę lat temu.Kratki mam najwięcej,doczekały się powrotu do mody,
a także tkaniny które były modne dość krótko,obecnie wróciły
do łask.
















Rękaw prawidłowo wszyty miękko otula rękę,dostosowując się do kształtu naszej ręki.
Końcowy efekt zależy od właściwego dopasowania ramion przez wszycie poduszek.
Rękaw raglanowy,ma prostą i wygodną konstrukcję,lubię szyć tego rodzaju rękawy,zawsze wszywają
się łatwo i nie ma zbyt dożo problemów podczas wszywania,lekko wdane ładnie się prezentują.
Aby podkreślić kształt ramion wszywamy specjalne poduszki,reglanowe.
 Taki mają kształt

W ten sposób przykładamy poduszkę do przyszycia,wypuszczając główkę poduszki na
rękaw.











Tak przyszywamy,po ściegu zeszytego ramienia.
w połowie poduszki,ale tylko do momentu
wszycia rękawa,główkę poduszki nie przyszywamy,zostawiamy ją luźno.



Zanim zaczniemy wpinać rękawy do pach,należy dokładnie sprawdzić czy pacha nie jest zbyt płytka lub zbyt głęboka.Sprawdzamy wówczas szyty model na linii boku,tak aby pacha była ułożona płasko.
 Na tym zdjęciu widać iż ramiona są za wysoko.
 A to już zdjęcie po poprawieniu ramienia.
Na boku pacha układa się płasko więc nie muszę jej poprawiać,jeśli
podkrój pachy na boku jest równy z końcem biustonosza to znaczy że
nie jest za głęboka,możemy wszywać rękaw.
 Kreski niebieskie przedstawiają złe podkroje
przodów,czarne linie pokazują jak stopniowo
i prawidłowo podcinać pachy gdy mamy za płytkie.

 Tak samo musimy uważać na linii ramienia,
ramię ścięte nie dokładnie popsuje cały efekt
rękawa.










Natomiast tu linia niebieska przedstawia jak
prawidłowo podkroić pachę.




Jeżeli przy sprawdzaniu okaże się że pacha jest za płytka,należy ją podciąć,ujmując z jej głębokości,
pamiętając o zachowaniu szerokości przodów i pleców aby pozostały bez zmian.
 Zawsze pacha tyłu jest płytsza od przodu.



Tu widzicie że pacha jest za głęboka,i przody aż się proszą aby je zwęzić na boku.
 Ramię natomiast leży płasko,nie trzeba poprawiać,chyba że po spięciu boków przody będą za ciasne,to wówczas możemy podnieść na ramieniu równo ale nie więcej niż 1.5cm.
Łapiąc szew na ramieniu musimy później zmienić kształt podkroju szyi.






Już poprawione i zeszyte boki.



Wszystkie błędy spostrzeżone podczas pierwszej miary musimy,powinnyśmy natychmiast usuwać.


Tak będzie wyglądał rękaw wszyty gdy będziemy miały za mało pachy.
 Kształt wszycia rękawa zdeformowany,po pierwsze wszyty bardzo brzydko,linia wszycia
od ramienia nie prawidłowa,za bardzo ścięte
ramię.



A tu to już katastrofa,chyba nie muszę opisywać tego błędu,bo na pewno Panie które dopiero zaczynają szyć widzą jak brzydko jest wszyty ten rękaw.
 Ta sama sytuacja tylko z przodu.
 Zanim będziecie podcinać pachy musicie nałożyć szwy ramion na siebie,spiąć środek przodów ze sobą także i tył,nałożyć szwy boczne,
pospinać oba podkroje pach ze sobą,równo i dopiero podkroić obie
razem.
 Zaznaczony podkrój pachy z tyłu do podcięcia.
 Podcięte pachy przodu i tyłu.
 Tak głęboko nie można podcinać pach,podcinamy stopniowo.
Ponieważ tak podcięte pachy będą wszyty rękaw ciągnąć,biust będzie za ciasno.




Jeszcze raz ta sama sytuacja,skreślone linie są nie prawidłowe.












 Teraz chcę Paniom poradzić które same sobie
robią miarę,ja zawsze do pierwszej miary nie rozbieram się nakładam mój model na bluzkę po to aby moja pacha miała luz wówczas widzę czy mam dobrze podkrojoną,ale tylko w przypatku
wdzianek, żakietów,żebyście dobrze zrozumiały,
Ten model który będzie mi służył jako ubranie wierzchnie.
Tył
 Obie pachy układają się dobrze mogę wszywać
już rękawy.
Na tym etapie chcę dziś zakończyć mój dzisiejszy post.
Będę o podcinaniu pach pisała jeszcze w czasie
opisywania poszczególnych moich modelach
które szyłam na potrzeby tego tematu
t.z.wszycie rękawów krok po kroku.
Mam nadzieję że mój laptop już nie sprawi mi żadnej niespodzianki,i będę mogła systematycznie dla Was pisać jak dawniej.

Bardzo mi zależy aby wszystkie Panie dobrze zrozumiały na czym polega umiejętność dobra wszycia rękawów,a to jak przygotujemy pachy przed wszyciem rękawa jest bardzo ważne.
Zmiana podkroju pachy w niczym nam nie przeszkodzi,wręcz odwrotnie,w dużej mierze jak nasz rękaw będzie się układał zależy tylko od prawidłowo przygotowanych pach.
Jeśli z tym problemem sobie poradzicie dzięki moim radom,będę prze szczęśliwa.
A Wy bogatsze.
Na koniec przedstawiam zdjęcia formy klinów potrzebnych do skrojenia spódnicy lub sukienki
z sześciu klinów.Prosiła mnie o to Ania w komentarzu,właściwie nie prosiła ale napisała że ma problem z wymodelowaniem takiego klina,dla niej to przygotowałam dwa rodzaje klinów.


Klin taki możemy skroić po skosie ale wówczas potrzebne jest nam więcej tkaniny.
Krojąc po nitce prostej układając kliny na przemian,potrzeba dwie długości materiału.
Do linii bioder jest dopasowana a na dole ładnie
się układa w klosz.




Taki klin kroimy lekko poszerzany ku dołowi
od bioder.
Jeśli chcemy kliny nie poszerzane od linii bioder wykonujemy prostą linię.





Aniu napisz proszę czy Ci pomogłam!
Pozostałe moje czytelniczki także proszę o pisanie do mnie komentarzy,ostatnio mało Panie piszecie do mnie.Mam wrażenie iż może żle coś piszę.
A może to tylko taki miesiąc.
Pozdrawiam Was Wszystkie. 













40 komentarze:

  1. Jejku ale się Pani poświęca,mnie by się tak nie chciało.Już teraz wiem jaki błąd popełniałam krojąc pachy,ciągle musiałam poszerzać rękawy.Fajnie że Pani pisze tego bloga nigdzie nie ma tak dokładnych obiaśnień.
    Katarzyna n.k.Świetne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Im więcej czytam o wszywaniu rękawów tym bardziej odechciewa mi się ich szycia. Chyba zostanę przy modelach bez rękawów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać że pomaga Pani,każdemu,ja mam prośbę,chcę uszyć rękawy z zakładkami,ale
    nie wiem jak się do tego zabrać,dużo czytam ale opisy są marne może Ty mi pomożesz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam z zaciekawieniem wszystkie informacje, bo chce sie nauczyc poprawnego szycia. Interesowala by mnie sukienka z rekawami na podszewce, aby zobaczyc kolejnosc szycia.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. WSPANIALE, dziękuję, bardzo mi Pani pomogła

    OdpowiedzUsuń
  6. Pani Danusiu bardzo przydatny post :) utwierdził mnie w tym że prawidłowo wszywam rękawy, teraz wiem że robię to dobrze, dziękuję :DDD Pytała mnie Pani co sądzę o tym konkursie ? sama nie wiem ? ale z drugiej strony warto by było spróbować :D Może jak czas pozwoli , ale jak czytałam to nie trzeba szyć jakiejś specjalnej rzeczy , można wytypować jakąś juz uszytą na swoim blogu( przynajmniej tak to zrozumiałam)
    Może warto spróbować ?! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. @Anonim.
    Dziękuję za odwiedziny,Kasiu.
    Po to założyłam bloga aby każda z Was mogła się nauczyć dobrze szyć.Staram się jak
    mogę najlepiej,chociaż nieraz jest trudno napisać to co by się chciało powiedzieć.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. @Mag.
    Jeśli będziesz czytała moje posty to może jednak się skusisz wszyć rękawy.
    Najtrudniejszy jest pierwszy krok,a potem to już leci i rutyna.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. @Anonim
    Wiem że teraz są modne rękawy z zakładkami,przygotowane już mam zdjęcia,ten model
    rękawów opiszę w następnym poście.Bądź cierpliwa,niebawem napiszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. @Anonim
    Gdy tylko skończę opisywać wszywanie różnych modeli rękawów,i znajdę w szafie odpowiednią tkaninę na pewno opiszę sposób szycia.Mam przygotowaną sukienkę z podszewką, ale rękawy mam bez podszewki,Mam już zdjęcia,niebawem opiszę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. @Par Pi Ma Ro
    Cieszę się że moje posty Wam są przydatne,będzie jeszcze lepiej.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. @Kasia
    Kasiu wiem że Ty szyjesz perfekcyjnie,robisz to sercem,no i tak długi okres czasu szyjesz że nie Wszyscy mogą się z Tobą równać.
    Konkurs fajny ale święta za pasem,tkanin pełna szafa,nawet i Włoskie,też tak zrozumiałam jak Ty,ale to musi być własny projekt.Fajnie że coś takiego organizują,blogerki szyjące mają szanse na wykazanie swoich umiejętności.Dzięki za odwiedziny,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pani Danusiu napisałam do Izpolu z zapytaniem czy to muszą być własne projekty, bo ja szyję z wykrojów z Burdy. Odpisano mi że z burdy też mogą być :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kasiu jesteś kochana,bo mi córka suszy głowę abym się zapisała.A czy Ty się zdecydowałaś?
    Już u kilku Pań jest wstawiony baner konkursowy.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pani Danuto z przyjemnością przeczytałam o szyciu rękawów i dopasowaniu wykroju - często zastanawiam się czy to co zszyłam jest poprawne patrząc na pierwszą przymiarkę. Dzięki Pani opisom wiem już na co zwrócić uwagę. Ogromnie dziękuję.

    Z tym nie-pisaniem to chyba taki miesiąc po prostu, patrząc po sobie - zupełnie nie miałam czasu na wcześniejsze przeglądanie blogów. A teraz święta idą...

    OdpowiedzUsuń
  16. Pani Danuto, piękny i bardzo ciekawy blog! Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pani Danusiu na 99% jestem zdecydowana tylko nie mam czasu usiąść i wysłać meila i wrzucić baner konkursowy. Może dzisiaj ?

    OdpowiedzUsuń
  18. Pani Danuto dlaczego jeszcze P.nie zgłosiła bloga do konkursu,kto jak kto ale Pani powinna to zrobić,a my wszystkie Pani uczennice będziemy trzymać kciuki i głosować.
    Życzę zdrowia,Dorota L.n.k.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jej dziękuję za dodanie otuchy,zgłosiłam i zajęłam drugie miejsce.To Wy Wszystkie
    zmotywowałyście mnie do zgłoszenia się do konkursu,DZIĘKUJĘ.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Pani Danuto! Jestem dozgonnie wdzięczna. Jestem bardzo początkująca i w pewnej bluzce nie mogę wszyć rękawa, bo cały czas brzydko mi wychodził. Bluzka przeleżała w szafie już prawie rok. Dopiero na pani blogu dowiedziałam się jak to naprawić :) idę spróbować po raz kolejny bogatsza o wiedzę, którą się Pani z nami podzieliła. Jeszcze raz dziękuję bardzo. Dopiero wczoraj znalazłam Pani bloga i czytam z zapartym tchem wszystkie posty, które Pani zamieściła. Bardzo Pani dziękuję, że postanowiła się Pani podzielić swoją wiedzą. Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Skarbie nawet nie wiesz ile motywacji daje mi Twój komentarz do dalszego pisania bloga,
    właśnie dla takich osób chcę być pomocna.
    Dziękuję,szyj ze mną.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Pani Danusiu.Jestem samoukiem.Lubię szyć,ale podkrój pach to była dla mnie czarna magia.Dzięki temu postowi zabieram się za kończenie bluzki która czeka na ukończenie trzy lata.Pozdrawiam i dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  23. Cieszę się że mogę być pomocna,życzę powodzenia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam pytanie co zrobić gdy szew na ramieniu ucieka do tyłu ? np w sukience

    OdpowiedzUsuń
  25. Musisz więcej zszyć ramienia z przodu a tylnego mniej.Jeśli kroisz musisz pamiętać że podkrój pachy,szyi z tyłu jest trochę większy niż przodu,wówczas ramię tylnie leży idealnie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Moja pacha jest podkrojona zbyt gleboko. Co mam na to poradzic ma pani jakis sposób na to . pomocy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodam jeszcze ze jak wszyje rekaw to sprawia on wrazenie za waskiego i caly przód ciagnie sie przy podnoszeniu rak

      Usuń
  27. Spróbuj zszyć ramię do połowy od strony pachy,jeśli zszyjesz 1cm.powinno pomóc,a rękaw spruj do połowy pachy z tyłu i z przodu wszyj go wdając jak najwięcej.Odpisz czy pomogłam,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Trafiłam na Pani blog szukając rozwiązania dla moich gotowych sukienek bez rękawów. Może mi Pani coś doradzi. Często zdarza się,że z przodu odstaje pacha i brzydko to wygląda, a na dodatek bokiem wystaje stanik. Jakby przydała się zaszewka w tym miejscu, czego oczywiście się nie robi. Czasem pomaga podniesienie ramion, ale to tylko w sukienkach z dzianiny z dużym dekoltem, bo wtedy nie zaburzają się proporcje pod szyją. Sukienki są dobre w biuście więc odpada też zwężenie po szwie bocznym. Mam dość szeroka klatkę piersiową i spory (ale nie bardzo duży) biust, wzrost średni. To pewnie jakaś cecha mojej budowy powoduje, że większość sukienek bez ramiączek tak leży, ale może dałoby się wprowadzić jakieś poprawki. Może Pani coś poradzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chodzi o sukienki bez rękawów, a nie bez ramiączek. Przepraszam za błąd.

      Usuń
  29. Renatko nie wiem dlaczego piszesz że nie robi się zaszewek na linii pachy z przodu.Można odszyć zaszewkę w kierunku piersi lub lekko ku dołowi.Ja nie raz tak dopasowywałam mojej córce,ponieważ ma duże piersi.Ale póżniej gdy była starsza kroiłam sukienki z cięciami tak aby cięcie było w połowie przedniej pachy.Jeśli widać Ci biustonosz to ja bym przód podniosła 1cm na linii ramienia a na pewno ten 1cm. nie podniesie tak bardzo podkroju szyi.Teraz gdy mam zakład z przeróbkami krawieckimi,przerabiałam sukienkę ze sklepu która miała zaszewkę właśnie na linii podkroju pachy,tylko wystarczy dobrze obrać kierunek zakończenia tej zaszewki i nie może być zbyt długa,wystarczy 4,5cm.

    OdpowiedzUsuń
  30. Spóźnione podziękowania, ale szczere:)Rzeczywiście,choć do tej pory nie miałam żadnych ubrań z takimi zaszewkami odważyłam się i na próbę wyciągnęłam 2 niedopasowane sukienki, które i tak mogłam nosić tylko ze sweterkiem. Całkiem dobrze to wyszło i nie wygląda już jakby było za mało miejsca na biust i lepiej przykrywa stanik z boku. Jak napisałaś ważny jest kierunek zaszewki i można ładnie wymodelować przód. Mam jeszcze parę przeróbek i pewnie teraz na wiosnę zabiorę się za to. Jeszcze raz dziękuję i życzę cudownych, rodzinnych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  31. Cieszę się że moja rada pomogła.Jeśli masz jakikolwiek problem pytaj ja zawsze staram się Wam odpowiedzieć.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Witam bardzo pomocna wiedza dziekuje .

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie wiem jak sie skontaktowac z pania gdyz mam problem. Potrzebuje rady dot pach

    OdpowiedzUsuń
  34. Chyba sie udalo.Moj problem polega na tym ze jak biore rece do przodu to malo co bluzka nie peknie z tylu .
    Nie wiem czy za malo czy za dozo podkrojona pacha .Znaczy za gleboko choc w sumie wyglada ze nie za duzo ale to kolejna bluzka z tym samym problemem a moze rekawy za waskie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo częsty błąd podczas krojenia.Jeśli nadal masz ten problem,to zrób zdjęcie i wyślij mi na pryva.
      Fecebooku-Danuta Zacharska Wróbel.
      Ale może być i to i to jeśli rękawy za wąskie wstaw klina pod pachą nie dużego,lub podnieś na ramionach,zeszyj ramię od połowy w kierunku pachy 1cm.więcej może to pomoże,pacha podkrój podniesie się wyżej .nie raz tak robiłam i pomagało.Może napiszę post o takim problemie,jak poprawić i pomóc. Pozdrawiam i proszę odpisz czy pomogłam.Jeśli możesz to odpisz komentarz pod ostatnim moim postem to szybciej go przeczytam.Wszystkiego dobrego życzę.

      Usuń
    2. Pani Danuta,
      Ucze sie konstrukcji i juz 5 raz konstruuje koszule na siebie i za kazdym razem mam ten sam problem z rękawem :( Ciagnie jak chce podnieść reke do gory. Co mam z tym zrobic? Nie do konca znam słownictwo krawieckie typu pogłębić pachę ;) bo to znaczy zeby zrobic wieksza? Jak podcięłam wykrój w dol, to bylo jeszcze gorzej. Mam duzy biust i waska talie, poglebilam nawet zaszewke na biust ale tez bez rezultatu. Jeszcze chwilka i sie poddam. Pomocy :)

      Usuń
  35. Moze to zabrzmi smiesznie .Doszlam.
    Wszylm prawy rekaw w lewa pache i na odwrot.
    Dziekuje za szybka reakcje i chec pomocy.Mimo ze akurat w tym wypadku nie skozystalam z porad na pewno one sie przydadza na przyszlosc bo troche wzielam sie za szycie .
    Pozdrawiam jeszcze raz dziekuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że sobie poradziłaś.Ale na przyszłość radzę abyś sobie zaznaczała małym nacięciem pachę przodu w rękawie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny.Kocham szycie,szyję z pasją,i Wam tego życzę.

Każdy komentarz to dla mnie jeszcze większa motywacja do pisania następnych postów.
Jeśli możecie polećcie mojego bloga swoim znajomym.
GORĄCO POZDRAWIAM.

Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger