sobota, 25 stycznia 2014

Wszycie zamka błyskawicznego w szwie bocznym.

Dziś mój wpis zacznę humorystycznie tak dla rozgrzewki,aby na początku nowego roku troszkę Was
rozweselić.
Pewna Pani nie powiem kto i gdzie przyszła,poprosiła o przyszycie guzików do koszuli męża.
Zapytana
dlaczego sama nie przyszyje,
odpowiedziała
bo ja gdy widzę igłę to na nią szczekam,ha,ha,ha.
Nie raz i tak bywa,co o tym sądzicie?,zapewniam Was,jest to fakt nie kawał humorystyczny.
                   Mam nadzieję gdy Wy już nauczycie się szyć nigdy tak nie powiecie.
Co jakiś czas będę Was namawiać,prosić zacznijcie szyć krok po kroku dla siebie dla dzieci
i oczywiście dla męża również.Niebawem opiszę Wam jak krok po kroku uszyć koszulę męską.
Szycie dla siebie to wielki komfort.Ale nic na siłę,na wszystko jest odpowiedni moment,to tak jak nauka malca siadania na nocnik,bo to przecież wielkie wydarzenie,ogromny krok ku samodzielności,
wielka korzyść dla rodziców,odchodzi jeden z większych wydatków,jakim są pieluchy.
Nie obrażajcie się za to porównanie ale tak jakoś przyszło mi do głowy.No bo przecież podobnie jest 
z nauką szycia,wszystko zależy od tego,kiedy zaczniecie" trening"siadania przy maszynie.
Oczywiście można zacząć szyć mając lat 20-ścia lub 40-ści.
To podobnie jak u maluchów które szybciej nauczy się posługiwać nocniczkiem tym więcej rodzice 
zaoszczędzą.
Im szybciej Wy nauczycie się szyć tym więcej zaoszczędzicie.
N.p.uszyjcie same spódnicę,koszt to tkanina,zamek,podszewka,guzik,fizelina-razem około 50zł.
Natomiast kupując gotową spódnicę w galerii lub w innej sieciówce,musiały byście zapłacić
100-120zł.
Szycie dla siebie ma bardzo dużo plusów.Gdy czytam inne blogi Pań które już szyją a są tak młode
nie mogę wyjść z podziwu,fascynują mnie ich pomysły,zapał.
Najważniejsze jednak w tym wszystkim zachwyca mnie to że szyją,tworzą,a jeśli któraś ma problemy
choćby z wszyciem zamka do kurtki lub płaszcza to piszą i proszą o pomoc,nie zostają z tym problemem same,Koleżanki blogerki pomagają jak tylko potrafią.
Nie sprawia frajdy coś na przymus,z mękami.Jeśli nie teraz to może za jakiś czas ale nie rezygnujcie,
warto szyć,Jest tyle ciekawych rzeczy do uszycia
Przecież czym skorupka za  młodu nasiąknie tym na starość trąci.
Nic nie przychodzi od razu i na pewno minie trochę czasu,zanim z moją pomocą lub z pomocą innych blogerek zaczniecie szyć,bądzcie cierpliwe,będą Wam zdarzać się wpadki,momenty niezadowolenia.Nie zniechęcajcie  się,tylko uważajcie aby maszyna do szycia nie stała się Waszą super zabawką,Na początek powoli ale systematycznie.Jeśli Wam się spodoba to bez maszyny żyć nie będziecie mogły.Wasze życie stanie się kolorowe tak jak tkaniny które zakupicie na pierwszą sukienkę,
bluzkę lub spodnie.A może na początek uszyjecie coś dla córci lub spodenki dla synka.
Wyczerpały mi się już dzisiaj wszystkie argumenty,pomyślcie,zastanówcie się pozytywnie i do dzieła.
Czy chcecie wszyć zamek błyskawiczny kryty w szew boczny,ale tak aby Was nie uwierał,abyście go nie czuły podczas używania?,jest na to rada.
Dziś opiszę Wam jak ja wszywam zamek w szew boczny.


Nie dawno skończyłam szyć sukienkę na studniówkę.Dobrze się złożyło bo w tej sukience wszyłam zamek w szwie bocznym.
Zrobiłam parę zdjęć aby Wam pokazać jak ja to robię.
Lewy bok zszywam równo od pachy w dół dwa centymetry,można trochę mniej,ale łatwiej jest później odszyć
podkrój pachy,gdy zeszyjemy na 2cm.(nie więcej).
Zamek podobnie wszywam jak już Wam opisywałam wcześniej.
Z tą różnicą że przyszywam go od początku taśmy,natomiast końcówkę zamka tę plastikową
przykładam 1mm.od zeszytego lewego szwa tak jak na zdjęciu.

 Tak samo przyszywam prawą stronę zamka.
Wcześniej przymocowuję od dołu taśmę zamka po brzegu aby były obie strony równo wszyte.
Po zasunięciu maszynkę mamy schowaną,
widać tylko samą końcówkę.
 Po odszyciu pach podszewką lub gdy wykańczamy pliską maszynka od zamka nie będzie uwierała,a czy my wszyjemy zamek troszkę niżej to nie przeszkadza w  założeniu
sukienki ponieważ pod pachą mamy wymiary większe niż obw. w talii po to wszywamy zamek
aby sukienka dopasowana dobrze nam przeszła
przez pas.Przyszywając zamek na linii bioder postępujemy tak samo jak byśmy wszywały go z tyłu na szwie czy też w spódnicy,

 Natomiast gdy mamy sukienkę odcinaną
w pasie pamiętajcie aby szwy góry sukienki na
boku były równe,połączona góra sukienki
z dołem była na jednakowej wysokości.
Jeśli zszyjecie nie równo to efekt końcowy
będzie w opłakanym stanie,będzie trzeba poprawiać.Ja najpierw fastryguję łącząc górę
z dołem i po sprawdzeniu czy mam wszystko równe dopiero zeszywam na maszynie.Gdy dobrze spojrzycie na zdjęcie to zauważycie że na linii pasa jest fastryga.Także bok dołu sukienki(spódniczki)musi być równo zeszyty.



    A tak wygląda już wszyty zamek w szwie bocznym.








Poprzednie zdjęcie zamka było widoczne od strony tyłu to natomiast jest widoczne od strony pachy,
już po jej wykończeniu.Dopiero po wykończeniu pach rozprasowałam wszystkie szwy.
Tak wygląda zamek wszyty po uprasowaniu.Dół sukienki skrojony miałam ze skosu,więc zamek
musiałam wszywać bardzo ostrożnie aby mi się nie bulwił.
Tak dla zainteresowanych,nigdy przed wszyciem zamka nie podklejam szwów fizeliną,fizelina usztywnia szew i efekt końcowy nie wygląda zbyt ciekawie,a tym bardziej w tkaninach elastycznych.
Nie chcę nikomu na siłę narzucać moich rad,na pewno wiele z Was ma własne sposoby wypraktykowane,ale jeśli kilka PAŃ skorzysta z moich rad to będę zadowolona że nie piszę sama dla siebie.



Za oknem piękna zima a ja siedzę przy kominku i piszę dla Was moje najnowsze rady na temat szycia
(mojej wielkiej życiowej pasji).
Z niecierpliwością będę czekać na Wasze komentarze,czy choć troszkę Wam pomogły moje rady?











6 komentarze:

  1. Hej świetny blog ! Ja z szycia to jestem noga ,ale Twoje porady są świetne i bardzo pomocne!
    Zapraszam do mnie w wolnej chwili,chętnie obserwuję i zapraszam do mojego grona jeśli blog się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super:) Taki poradnik szycia dla opornych:) Ja to chyba samodzielnie tylko guziki przyszywam...więc zamek to już niezłe wyzwanie;))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. @marthasfashionshake
    Wszystkie blogi bardzo mi się podobają,czytam z zainteresowaniem.Także Twój czytałam
    i zostawiłam ślad po sobie w roli komentarza.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Anna
    Jeśli przyszywasz guziki to już coś,ale nie bądź oporna do szycia,pomyśl co można tworzyć szyjąc dla siebie.Zapraszam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. To wszystko co Pani pisze jest bardzo ciekawe,i przydatne.Dobrze że Panią znalazłam.
    Szyję mało bo ciągle się napruję że głowa mała.Zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję,pruć także trzeba się nauczyć,aby tylko bez nerwów a będzie dobrze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny.Kocham szycie,szyję z pasją,i Wam tego życzę.

Każdy komentarz to dla mnie jeszcze większa motywacja do pisania następnych postów.
Jeśli możecie polećcie mojego bloga swoim znajomym.
GORĄCO POZDRAWIAM.

Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger