niedziela, 17 sierpnia 2014

Łatwe wykończenie podkroi szyi i pach,literatura o szyciu.

Jeśli możecie to wybaczcie mi moją długą nieobecność.
Muszę się Wam wytłumaczyć,bo to że nie pisałam na blogu nie było spowodowane tym że już mi się
znudziło ,że nie chce mi się lub temu podobne.....
To nie dlatego,ciągle miałam w myślach szczególnie zasypiając co myślicie że tak długo nie piszę?
Wytłumaczenie mam tylko jedno,zmęczenie no i najważniejsze brak czasu.
Od końca czerwca były u mnie wnuczki,synowa z wnuczkiem (jeden roczek)i wnuczka Hania(5 lat).
Na dodatek jeszcze chodziłam do córki do następnych wnucząt,przychodziłam z nimi do mojego
domu,gotowałam obiady no i cały dzień tylko wnuczki i rodzina.Wieczorami nogi w górze ze zmęczenia.


Kuba syn córki i Martynka.
 Maciuś syn syna,









Hania córka syna.

 Mąż od rana do wieczora w lesie na jagodach.
Nie miałam wyjścia ,co trzeci dzień jagodzianki,
rolady,placki,wszystko z jagodami.
A pierogi to chyba dopiero będę robić na wigilię,
tyle się nalepiłam z jagodami że do dzisiaj jeszcze mnie palce bolą.
 Jak by tego było jeszcze mało to i makaron własnej roboty z zupą z jagód zagęszczaną śmietaną
(garus).Uwierzcie mi ,100 pierogów na jeden obiad,oczywiście że córka z żęciem także nie pogardzili.
 Pogoda była wyśmienita,długie spacery,ja z jednym wózkiem, synowa z drugim a dziewczynki
na rowerach,tylko ciągle musiałyśmy krzyczeć aby jechały wolniej i uważały na samochody.
Na szycie kompletnie nie miałam czasu,nazbierało mi się tyle że nie wiem kiedy to zrealizuję.
Obecnie jestem sama w domu oglądam disko polo na polsacie i piszę dla Was.
Temat jaki dzisiaj chcę Wam napisać,przygotowałam jeszcze w czerwcu,szyłam córce sukienkę(zdjęcie pierwsze,na początku posta),zrobiłam kilka zdjęć jak prosto wykończyć podkroje
pachy i szyi(prośba w komentarzu anonimowej dziewczyny).
Ale także kiedyś jedna z moich czytelniczek zapytała mnie z jakich książek korzystam przy modelowaniu i szyciu,więc odpowiadam
Mam wiele książek  kilka lat wstecz były pomocne książki zawodowe,obecnie
prawie ich nie używam.

Ta książka to prawie antyk,
można z niej się dużo nauczyć.
Ale  nauka z niej nie jest łatwa.
Jest to podręcznik na trzy lata nauki w szkole odzieżowej.
Nie wiem czy obecnie jest
używana w szkołach.

Jedna ze stron,
wykonywanie formy.






Ten podręcznik jest już nowoczesny
pomocny na warsztatach nauki szycia,
jako ćwiczeniówka.
 Następny antyk,ale także bardzo pomocny przy nauce szycia.








Najwięcej obecnie korzystam z burdy,jak już wcześniej Wam pisałam formy z burdy przemodelowuję
na własne potrzeby,natomiast szyję własnym sposobem nie czytając opisu szycia.
Ale to tylko dlatego że lata praktyki w szyciu swoje robią.
Łatwe wykończenie podkroi(temat główny).
Każdy podkrój odrysowujemy na tkaninie z której uszyty jest nasz wyrób.
Ale czynność tę wykonujemy po pierwszej mierze gdy już mamy naniesione poprawki
i zeszyte cięcia lub zaszewki.
Głębokość pach także podkrojona.

Tak odrysowane kroimy.

 Każdą skrojoną pliskę(pliski zawsze kroję po
długości)przyszywam na szerokość stopki,pamiętając aby środki się pokrywały.
Przyszywam wszystkie pliski po kolei 
 Tak wyglądają po przyszyciu,chyba nie muszę przypominać iż przyszywamy prawą stroną do prawej.

 Każdą pliskę stębnuje kantem po plisce układając przeszyty szew na pliskę,przeszycie tego szwa powoduje że pliska po wykończeniu
ładnie się przewija do lewej strony.




 Przed zszyciem ramion mierzę czy mam równe
obie strony,tył i przód.


Zeszyte ramiona.
 Po zeszyciu dziergam pliski w koło,ścinając
wszystkie nierówności.








Zszywając boki postępujemy tak samo ,zszywamy pliskę i bok.

 

Podczas prasowania pamiętajcie że każdy podkrój układamy na desce płasko,nie prasujemy
 przód na tyle bo będą po odbijane szwy,żelazkiem nie pociągamy tylko układamy je z góry na dół.



Sukienka którą uszyłam jest z sztywnej satyny więc nie musiałam podklejać plisek fizeliną.
Ale w ten sposób można odszyć letnie topy,bluzki z kołnierzem bez rękawów.
Jeśli dobrze odrysujecie wszystkie podkroje to powinno Wam się udać.
Aby pliska nie wywijała się po założeniu można ją pod pachą na szwie bocznym przyszyć do boku na 0,5 cm. po ściegu bocznym.
Jeśli chcecie mieć coś nowego lub wypełnić swoją szafę
czytajcie mojego bloga,co jakiś czas będę was obdarowywać nowymi pomysłami a także zachęcać
do szycia.
Zakupy dla przyjemności,szycie dla siebie z pasją.
Obojętne czy szukasz coś dla siebie nowego,dla rodziny.
Szycie to komfort,szyj a zmieni się Twoja codzienność.
Wakacje już zbliżają się ku końcowi,w sklepach szał za wyprawkami szkolnymi,ale może wygospodarujecie troszkę czasu aby poczytać mojego posta i napisanie krótkiego komentarza.
Jeśli coś nie wiecie o szyciu pytajcie odpowiem .

 














22 komentarze:

  1. Wydaje się bardzo łatwy sposób, muszę wypróbować przy następnej sukience.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś ten sposób podpatrzyłam w "kupnej" sukience. ale nigdy go nie wykorzystałam bo zawsze jakoś mi szkoda czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. @AsziWanuhi
    Bardzo łatwy i szybko się szyje,a co najważniejsze podkroje bardzo ładnie się układają.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Agnieszka
    Agnieszko ten sposób nie wymaga dużo czasu jest o wiele szybszy niż podklejanie
    fizeliną,później zgrzewanie.Co prawda nie we wszystkich ubiorach,i z nie każdej tkaniny.
    Pozdrawiam,dzięki za odwiedziny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dopiero zaczynam przygodę z szyciem, więc to jeszcze trochę za trudne dla mnie, ale może pewnego dnia się przyda :) Bardzo fajny blog, będę zaglądać częściej.
    Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Alicjo właśnie dla takich jak Ty piszę bloga,sposób który opisałam jest prosty,nie ma łatwiejszego.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja nie mogę sobie poradzić z podkrojem szyi.Ale uparta jestem
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja szyję w sumie od niedawna i zawsze przyszywałam podkroje już po zszyciu boków, ramion itd.
    Ten sposób pomaga chyba jednak uzyskać ładniejsze wykończenie! Muszę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ten sposób jest bardzo fajny, również go używam :) sukieneczka śliczna

    OdpowiedzUsuń
  10. @Aszka9
    Jeśli kroisz to pamiętaj aby podkrój szyj z tyłu był troszkę większy od przedniego,to ramiona nie będą się ciągnąć do tyłu,będą układać się w kierunku przodu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. @Gatta
    Robisz bardzo dobrze,ale przy takim sposobie pliski muszą być idealnie dopasowane do
    podkroi natomiast w tym który ja opisałam jeśli pliska będzie troszkę dłuższa to nic się nie dzieje,zszywamy więcej pliskę a boki bez zmian.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zawsze najpierw zszywałam części wierzchnie z sobą i podkroje z sobą, dopiero wtedy łączyłam podkrój z sukienką/bluzką, ale rzeczywiście wymaga to idealnego spasowania. Ten sposób jest o wiele prostszy, przerzucam się na niego :) Dziękuję za podpowiedź :)
    Ps. Córa śliczna i sukienka też śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. @Monika
    Cieszę się że mój sposób wykończenia podkroi podoba się.Jest naprawdę łatwy.
    Pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa o córce i sukience.

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozumiem panią bo też mam wnuki,każde o innym charakterze,podziwiam że jeszcze chce się pani szyć.pomysł rzeczywiście prosty i łatwy.A ja ciągle się męczyłam wycinając razem szyję i pachy razem.Fajne,fajne!!!!!.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne robi pani pierogi,takie inne.Ale szyje też pani wspaniale,uczę się z panią,dużo
    już się nauczyłam.AGATA N.K.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tego wpisu jeszcze nie czytałam,wspaniały pomysł na wykończenie pach.Po co się męczyć z karczkami jak tak jest o wiele łatwiej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę że jesteś stałą czytelniczką cieszę się bardzo.A co do tych karczków to chyba masz na myśli odszycie podkroi pach i szyj jednolitą pliską,ja też nie lubię takich wykończeń.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dobry i porządny sposób wykończenia, ale przede wszystkim bardzo ładna sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Najważniejsze że prosty i dobry sposób,cieszę się z Twoich odwiedzin,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. To może podpowiesz mi jak wykończyć podkroje w sukience z karczkami z elastycznej koronki?

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeśli nie masz sukienki na podszewce to najprościej ja bym wykończyła skośną pliską z tkaniny z której uszyty jest dół sukienki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny.Kocham szycie,szyję z pasją,i Wam tego życzę.

Każdy komentarz to dla mnie jeszcze większa motywacja do pisania następnych postów.
Jeśli możecie polećcie mojego bloga swoim znajomym.
GORĄCO POZDRAWIAM.

Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger