sobota, 18 sierpnia 2018

Jak uszyć prostą sukienkę-hiszpankę?.

Witam wszystkie moje czytelniczki.
U mnie nadal królują sukienki.Chcę wyszyć tkaniny jakie zalegają mi w szafie.
Sukienkę którą uszyłam ostatnim rzutem na maszynę to prosta,wygodna i łatwa w uszyciu t.z.
hiszpanka.Bardzo modny tego lata model sukienki.O przepraszam zapomniała bym ,taki sam model
uszyłam mojej córce.
A była ku temu okazja bo świętowaliśmy 6-ste urodziny wnuka ,syn córki Kuba,poznaliście go
w poprzednich moich postach.
Lato tego roku mamy upalne,zapowiada się taki cały sierpień.Jeśli macie kawałek tkaniny ,nie wiele
bo 2m i 10cm to wystarczy  na uszycie tego modelu sukienki.
Formę którą ja zrobiłam jest prosta ,prościutka.
Jak w sam raz dla pań początkujących w szyciu.
Zdjęcia które przygotowałam wszystko wyjaśnią.Krok po kroku,uszyjcie ją same,będzie wielka
satysfakcja i radość.

Tak wygląda cała forma sukienki.
Musicie swoją tkaninę złożyć na pół,i wszystkie miary odmierzyć od środka tkaniny,lewą stroną na wierzch,wówczas wszystkie rysunki nie będą widoczne po prawej stronie,najlepiej do rysowania służy mydełko krawieckie.
Najpierw odmierzcie długość sukienki,taką jaką Wy byście chciały ,na środku,gdzie jest złożenie
tkaniny,moja miara wyniosła 90cm.Następnie szerokość przodu i tyłu taka sama 25cm.
Obojętnie jaki rozmiar nosicie,jest to stała miara,ponieważ w tym miejscu będzie wszyta gumka
i tyle potrzeba na umarszczenie.
Rysujemy dalej,Trzecia miara to od góry sukienki 14cm,zaznaczamy punkt,i po szerokości odmierzamy 32cm.Jest to punkt potrzebny do  podkroju pachy,także stała,obojętnie jaki rozmiar potrzebujemy.
A gdy już macie zaznaczoną długość sukienki swojej od góry do dołu ,odmierzamy na dole szerokość  dołu sukienki 35cm.Długości boku nie zaznaczałam bo to zależy od całej długości 
sukienki.Ot i cała filozofia krojenia hiszpanki.
Tak samo na te same wymiary kroimy tył sukienki.
Ostatni krok to skrojenie falbanki.
Falbankę kroimy po szerokości tkaniny 2x po 92cm lub jeśli chcecie bardziej umarszczoną skrójcie 
98cm.nie więcej bo to już jest wystarczająca długość.Ja swoją skroiłam 98cm,a to dlatego że moja tkanina to szyfon,natomiast córki była jedwabna skroiłam 92cm.
Moja taka mała rada ,dobrze jest ułożyć sobie tak tkaninę aby jeszcze z szerokości nam zostawało od boków.Musicie odmierzyć po złożeniu na pół tą miarę dołu sukienki i przesunąć środek,tak aby od boków została pojedyncza tkanina,i tę tkaninę można od boków wykorzystać na falbankę.Nie wiem czy dobrze zrozumiałyście to co napisałam,staram się pisać dokładnie i zrozumiale.Ale może to co dla mnie się wydaje zrozumiale to dla innych zbyt skomplikowane.Jeśli coś nie zrozumiecie pytajcie w komentarzach.           Wracając do falbanki.
Szerokość falbanki 25cm. jest wystarczająca,szersza nie wygląda ładnie. 
Oba te kawałki łączymy ze sobą ,będą to linie ramienia.Od linii ramienia odmierzamy już po zeszyciu 24cm.Możecie zaznaczyć szpilką lub mydełkiem.Są to punkty łączące górę sukienki z falbanką te 24cm. będą pojedyńcze,sama falbanka.Objaśnię potem.Zdjęcie niżej.
 Jeśli dół falbanki chcecie wykończyć gipiurą,lub inaczej to dobrze to zrobić przed połączeniem ją 
z sukienką.Na zdjęciu wyżej falbanka od sukienki córki ,dół wykończyłam gipiurą haftowaną.
Moją natomiast wykończyłam haftem na mojej maszynie,podobnie wykończyłam dół sukienek.




  Sukienka to już bardzo łatwa jest do uszycia.Jeśli chcecie zwęzić ją na linii pasa,tak jak ja to zrobiłam ,to od pachy odmierzcie sobie w dół do talii i zaznaczcie ją na wykroju i lekko wytnijcie
na linii pasa delikatny łuk.

Moją sukienkę uszyłam sobie luźną,tak aby czuć się swobodnie no i aby zakryć troszkę moje nabyte nie dawno krągłości.
Sukienkę zszywamy, najpierw boki,łącząc tył z przodem i obrzucamy je.Następnie szwy wykańczamy zygzakiem lub na overlocku.

od początku góry przodu,podkroje pach przodu i tyłu.Pachy wykańczamy obrębkiem.


 Ponieważ moja sukienka jest prześwitująca,ja moją odszyłam na podszewce,w tym fasonie jest łatwo
pachy odszyć podszewką tylko należy pamiętać,iż podszewkę dokładamy do prawej strony sukienki
lewą stronę podszewki i odszywamy.A to dlatego aby szwy łączące w podszewce nie były widoczne na prawej stronie sukienki.
Tak przygotowaną sukienkę łączymy górą z falbanką.
 To zdjęcie przedstawia połączone falbanki na linii ramion.
 Od zaznaczonych punktów na falbance,o których pisałam wcześniej,układamy górę sukienki,przód na jednej stronie falbanki,tył na drugiej od punktu do punktu.Łączymy górą falbankę z sukienką.Jest to szew pomocniczy więc szyjcie na szerokość stopki.



Tak wygląda połączona falbanka z górą sukienki,przodu i tyłu.
Wszystko razem dziergamy,oczywiście w koło po całej długości falbanki.

No i mamy już gotową górę sukienki,przygotowaną do wszycia gumki.
Na całej długości falbanki wraz z sukienką odszywamy obrębek na szerokość gumki,wraz z gumką.


 

 Moja rada,nigdy nie uciągajcie gumki podczas szycia,gumka dobrze jak leży płasko na tkaninie.
Gdy Wam się gumka skończy a tkaniny jeszcze mamy nadmiar ,to zostawcie igłę od maszyny w tkaninie,a gumkę uciągajcie od strony Waszej ,nie od strony maszyny,wyciągamy gumkę od strony jeszcze nie uszytej.

Obrębek pod gumkę musicie odszyć 2milimetry szerszy niż szerokość gumki,tak aby gumka swobodnie się przesuwała.Natomiast gumki szerszej niż 0,5-cm.nie wszywajcie.
A wykończenie dołu sukienki czy dołu falbanki zostawiam Wam ,według własnego stylu lub tak jak 
lubicie.
Ja dół mojej sukienki wykończyłam falbanką,którą wcześniej mocno umarszczyłam.
A to po to że po uprasowaniu wygląda jak plisowana.
Dół sukienki wcześniej wyhaftowałam i tak wykończony nałożyłam na falbankę.




 


 







 Sukienka gotowa a właściwie dwie.Szyłam obie czarnymi nićmi,więc każde elementy szyłam
razem,dało mi to oszczędności czasu.
Moja siostra pozazdrościła mi(żartuję) tak wielu sukienek uszytych tak w szybkim czasie i poprosiła
abym i jej jakąś uszyła.Model wybrała sama.Dekolt fala(OPISYWAŁAM FORMĘ),a cała sukienka uszyta jest z sześciu klinów ku dołowi poszerzane.
                                                                      


Sukienki górą,na fali.Pełna szafa na parę lat.
Nie byłabym sobą gdybym Wam nie pokazała zdjęć z urodzin mojego wnuczka.
Ach co to był za tort,niespodzianka była wyśmienita.Kuba jak zobaczył tort to ąż zaniemówił.





Ponieważ jest piłkarzem to i tort musiał być z pierwszej
ligi.
A tu z Maciusiem wnuczek syn syna,obaj bardzo zadowoleni.

 Córkę musiałam fotografować z ukrycia jak paparazzi.Chciałam uchwycić kilka pozycji,ale kiepski ze mnie paparazzi.

Bardzo chciałam Wam pokazać zdjęcia już gotowej sukienki córki ,no ale na upór nie ma mocnych.
Udało mi się  znienacka,mama górą.


I to by było na dzisiaj wszystko, już kończę.
Jeśli sukienka się Wam podoba to szyjcie,korzystajcie z mojego projektu,ale dajcie znać gdy uszyjcie.
Pozdrawiam wszystkich urlopowiczów,a także Wszystkie moje czytelniczki,a nie zapomnijcie
pozdrowić mnie w komentarzach.
A tak na marginesie,mam remont w domu,na czas obecny zawieszam szycie.
Ale w planach mam jeszcze dużo pomysłów.
Pozdrawiam jeszcze raz Was Wszystkich.








 

Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger