Wybaczcie,parę dni mnie nie będzie mam wnuczka w szpitalu,ma 8 -em miesięcy.
Dyżuruję przy nim na zmianę z córką.Mój mąż zajmuje się w tym czasie wnuczką 4 latka.
Więc,wybaczcie moje fanki,ale opieka w szpitalu tak małym dzieckiem jest bardzo mecząca.
Zachorował na Rota wirus.Obecne dni są najgorsze.
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i wrócę do Was.Bądzcie cierpliwe.
Dziękuję z góry za wyrozumiałość.
Bardzo cieszę się , że trafiłam na Pani bloga, choć smutne jest że akurat teraz kiedy wnuczek lezy chory w szpitalu. Mam nadzieję, że już jest wszytko dobrze i że wrócił do zdrowia.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo,już wraca do zdrowia,jest weselszy,i ma apetyt,ale jeszcze jest w szpitalu.
OdpowiedzUsuńJeszcze ma złe wyniki.Ja natomiast wracam na bloga,nazbierało mi się zaległości.
Proszę napisać coś o szyciu dla dzieci,mam dziewczynkę i chłopca,chcę uszyć coś sama,mam maszynę i stoi nie wykorzystana.
OdpowiedzUsuńO jej,nie dobrze,maszyna musi szyć,ale najpierw zanim Pani zacznie szyć proszę ją naoliwić,jeżeli
OdpowiedzUsuńjest długo nie używana.
Będzie o szyciu dla dzieci na pewno,i to nie długo,Pani w tym czasie przeczyta mój post o szyciu obrębów,przygotuje maszynę,aby była sprawna,i będziemy szyć dla dzieci,a co to niech będzie niespodzianką.Cierpliwości.