Data 08.03.2013 to data od której moje życie nabrało sensu,wiele się zmieniło.
Mobilizacją i wiarą w siebie można osiągnąć dużo.
Pamiętam jak dziś,jak organizowałam sobie czas i komentarze męża że nie dam rady,że szybko mi się
znudzi,a ja jednak wytrwałam i dałam radę.
Okazuje się że samozaparcie popłaca.Znalazłam własne miejsce w internecie, do przekazania Wam tego wszystkiego co siedzi mi w głowie,nie musiałam kończyć
kursów obsługi komputera,krok po kroku nauczyłam się z pomocą dzieci bardzo dużo,klawiaturę już
znam na pamięć.Gdyby mi ktoś powiedział półtora roku temu że będę blogerką wyśmiała bym go.
W mojego bloga wkładam całą swoją duszę.
Teraz uświadomiłam sobie że to dzisiaj jest Dzień Kobiet męża jeszcze nie ma,bo on by mi nie dał o tym zapomnieć.
Choć kobieta kobiecie nie powinna składać życzeń w takim dniu ale ja z racji mojego wieku chcę
złożyć Paniom Wszystkim i Tym młodziutkim,młodszym i troszkę starszym wszystkiego najlepszego,bądźcie zawsze wyniosłe,piękne,stylowe,dbajcie o siebie.Pokochałam mojego bloga,Was Wszystkie które do mnie piszecie.
Nie wiem jak będzie w dalszej perspektywie,bo szyć można wszystko i pisać o tym można bardzo długo.
Przez ten rok wiele się wydarzyło.Nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałam że będę miała tyle czytelniczek a nawet odwiedził mnie jeden Pan,Wszystkie jesteście sympatyczne i miłe.
Dla mnie cenne jest to że właśnie moje stałe czytelniczki wspierają mnie
Postaram się nadal tworzyć nowe rzeczy.Blog mój to nowa era mojego życia a także mojej rodziny,
oj działo się działo.
Zdjęcia,sesje zdjęciowe,tłumaczenia wnuczkom po co i na co,a nie raz prośby aby ktoś mi pomógł
w kwestii obsługi komputera,dużo śmiechu ale także i nerwów(Właśnie przyszedł mąż z pięknymi
tulipanami dla mnie i dla córki muszę na chwilę Was opuścić bo stoi i czeka)
Już jestem.
Troszkę straciłam wątek,poradziłam sobie,wytrwałam nie zrezygnowałam jestem bardzo dumna
z siebie.Chcę podziękować Wszystkim którzy mi pomogli i cierpliwie znosili moje niedouczenie.
A najbardziej Wam moim stałym czytelniczkom,a także i tym które po raz pierwszy odwiedzają
mnie,mam nadzieję że pozostaną na dłużej.
Wszystkim bardzo,bardzo dziękuję.
Jeśli czytacie mojego bloga dzisiaj to proszę napiszcie w komentarzach co byście chciały uszyć
przez następny rok,w czym mogę Wam pomóc i o czym pisać,bo może nie wszystkie moje tematy
Was interesują,ale motywacją moją było nauczyć dużo dziewcząt i kobiet szycia krok po kroku.
i tego będę się trzymać,ale zawsze wpisuję oprócz głównego tematu w poście rady dla Was to o co
mnie prosicie.
Także od czasu do czasu pochwalę się Wam moimi projektami,myślę że lubicie moje projekty?
Jest nowy rok a ja nadal mam dużo energii,nowe plany.
Bo w życiu każdego z nas na pewno przychodzi taki czas na rozmyślania,czy warto było,czy może dać sobie spokój i mieć więcej czasu dla siebie,chwile zwątpienia.
Ale czytając w historii bloga Wasze komentarze,Wasze przemiłe i sympatyczne podziękowania za
rady,już nie mam wątpliwości,było warto przy najmniej się nie leniwię ,gimnastykuję szare komórki
i może tak szybko nie będę miała sklerozy(ha,ha,ha).
Blog wciągnął mnie całkowicie,mój mąż twierdzi że stałam się internetową maniaczką,co on o tym może wiedzieć,to już mi weszło w krew ale przecież tego mu nie powiem.
Ja natomiast twierdzę że to stało się moją drugą pasją,przecież można mieć więcej niż jedną,czy Wy
podzielacie moje myśli?
Wiem że szukacie dobrych rad,ciekawych pomysłów.
Blog to mój relaks i ucieczka od szarej rzeczywistości.
Zapraszam Was Wszystkie do mojego świata,szyjcie razem ze mną,krok po kroku.
Różnorodność i rozpiętość tematów które dla Was przygotowałam na pewno zainteresuje nie jedną
z Was.Chcę się dzielić ze światem swoimi pomysłami,pasją i kreatywnymi obsesjami.
Dzięki Wam czuję się potrzebna i odnowiona.
Dziękuję za każdą odrobinę Waszej uwagi.Dziękuję Wam Wszystkim za cały ten rok,za odwiedziny
i Waszą obecność.
Pragnę abyście nadal odwiedzały mojego bloga z miesiąca na miesiąc do następnej rocznicy.
Chwilę czekam bo zięć przyjechał dał mi czekoladę z orzechami którą uwielbiam,ale zapomniał przywieść aparat fotograficzny,właśnie po niego pojechał,bo w takim dniu nie odmawia się kobietom.
Wciąż czekam.
Buziaki dla Was,pozdrawiam po raz kolejny
ale już na żywo Was Wszystkie.
Oby ten dzień tak wyjątkowy dla nas raz w roku, był miły i przyjemny(tylko ostrożnie z procętami).
Laurka od wnuczki Martynki.
Od razu było pytanie-dziadziuś a co mi kupiłeś bo przecież ja też jestem małą kobietką.Dobrze że mąż był przygotowany,była miła niespodzianka.
A jak Wy spędziłyście ten dzień?
Następny post będę już pisać o szyciu,dalszy ciąg tematu który zaczęłam,szycie koszuli męskiej
bo dopiero zaczynamy kontynuować ten temat.
Pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
KOBIETO, fajnie że jesteś w tym światku blogowym.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo zdrowia, chęci do szycia, przekazywania swojej wiedzy, pięknych projektów i masy fajniutkich tkanin na szycie.
pozdrawiam
Gratulacje cały rok to już coś :)
OdpowiedzUsuńA co do pomysłów to interesuje mnie szycie dla mężczyzn własnie - np jak sobie poradzić z uszyciem płaszcza męskiego... jak to się różni - zwłaszcza zdejmowanie miary od szycia dla kobiet... :)
Pozdrawiam :)
Wszystkiego dobrego na następne lata blogowania... :-)
OdpowiedzUsuń@Anna K
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe życzenia,jesteś pierwsza tym bardziej dla mnie ważne.Pozdrawiam.
@noaga
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i Tobie także życzę wszystkiego najlepszego.
Jeśli chodzi o szycie płaszcza dla mężczyzny to miary pobieramy podobnie jak dla kobiet
z tą różnicą że dajemy więcej luzu,ale to także zależy od modelu płaszcza.
Szczególnie kroimy szersze pdkroje pach,szersze plecy i dł.rękawa kroimy dłuższą,czy
odpowiedziałam Ci wystarczająco?Pozdrawiam.
@Ewa
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo już rok ?? Jak ten czas szybko leci!! Dużo radości z dalszego blogowania.
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego roku i życzę wielu kolejnych. Dziękuję za przekazaną dotąd wiedzę, bo sporo się tu nauczyłam. Sama nie wiem o co spytać - poczekam na kolejne posty i będę dopytywać na bieżąco :D
OdpowiedzUsuńPani Danusiu moje szczere gratulacje :D Zyczę jeszcze wielu lat blogowania :) Niestety trochę spóźnione te moje gratulacje bo mnie ostatnio mało w internecie! bardzo żałuję :( ostatnio tylko szybko zaglądam i uciekam bo czas mnie goni, nawet nie komentuję tylko oglądam żeby przynajmniej być na bieżąco u każdej z dziewczyn. Mam ciągle nadzieję że dam radę i powrócę na łono internetu :) :) :) Pozdrawiam gorąco !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję Pani wytrwałości,mówi się że najgorszy jest pierwszy rok.A co do pisania to proszę pisać,Pani rady są bezcenne,nie ma takich gdzie inndziej.
OdpowiedzUsuń@Lola
OdpowiedzUsuńFajnie że odwiedziłaś mojego bloga.Dzięki wielkie,pozdrawiam.
@Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu wracaj jak najszybciej,dzięki za odwiedziny mimo że nie masz czasu,ja rozumiem wszystko,nie pytam dlaczego Cię nie ma,w życiu jak to w życiu różnie bywa.
Życzę pomyślności,pozdrawiam.
@Anonim
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,ale ja także odwiedzam inne blogi i mogłabym wymienić bardzo dużo gdzie Panie piszą wspaniałe rzeczy,porady,formy,może nie tak dokładnie jak ja,ale także można od nich się dużo nauczyć.Mimo wszystko dziękuję za życzenia i proszę mnie odwiedzać jak najczęściej.
Gratuluję roczku! Wydaje się być pani bardzo przesympatyczną osobą!:)
OdpowiedzUsuń@Pomarańcza
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komplementy,staram się nie być konfliktową,lubię pomagać,charakter mam osoby skromnej,więc lubię Was a Wy lubcie mnie.Pozdrawiam.
Szkoda, że nie mam na razie czasu...zawsze chciałam nauczyć się szyć<3
OdpowiedzUsuń