środa, 19 grudnia 2018

Sukienka wizytowa(rozweselony brąz) i sylwestrowa.Trzy bluzki z burdy.





Chciałabym być zawsze elegancka i zgrabna.
Ale cóż marzenia o pięknej figurze już poszły w zapomnienie.Ale mając rozmiar 44 czyż nie można być elegancką i modną.?
Ja obecnie modele sukienek,bluzek,spódnic  dopasowuję do swojej figury tak aby troszkę mnie wyszczuplały a zarazem abym była elegancka i nie zatraciła własnego stylu.
Ważne by być zawsze sobą.Nie martwię się drobiazgami.Coraz częściej wiele rzeczy sobie odpuszczam.
Dziś nie chcę Was zanudzać długim pisaniem.Pochwalę się tylko moimi ostatnimi modelami sukienek,bluzek i już mnie nie będzie aż po Nowym Roku.
Natomiast życzenia świąteczne i noworoczne pozwólcie że złożę Wam na końcu wpisu abyście zapamiętały je na długo bo to będą życzenia z głębi mojego serca.
                              Sukienka sylwestrowa lub karnawałowa



 Tę sukienkę uszyłam sobie trochę luźniejszą,aby czuć się w niej swobodnie.
Góra sukienki przypomina księżycowy pył,Koronka,haft z koralików i cekinów to modne akcenty sylwestrowej nocy i przyszłego karnawału.Model takiej sukienki o prostym fasonie pomoże zamaskować brzuszek.

 Najdłużej podczas szycia zeszło mi z odszyciem podkroju szyi i połączenie przodu góry sukienki z dołem.
Z podkrojem szyi poradziłam sobie(tył mała stójka,lekko przechodząca na szyję z przodu) dół dekoltu uszyłam w literkę V.Szew z odszycia dekoltu zaprasowałam na 0.5cm.
Tym sposobem łatwiej mi było przyszyć dół sukienki.
Łączyłam osobno prawą i lewą stronę góry dołu do momentu 
zaprasowanego podkroju góry.
 Zamek wszyłam na lewym boku sukienki.
Jak już wiecie lubię naszywać aplikacje a także 
koraliki i cekiny.Na przodzie dołu sukienki na linii pasa naszyłam takie co nieco.

 Aplikacje kwiatków miałam gotowe z narzutki tiulowej,powycinałam kwiaty i naszyłam ręcznie 
obok wzoru z koralików.

                                           Sukienka druga wizytowa

Rękaw uszyłam z szyfonu.
Formę rękawa wykorzystałam z burdy,
sukienka świąteczna przedstawiałam ją w poprzednim poście.



 Wiem że nie które panie nie przepadają za tkaninami koloru brązu.Ja także nie przepadam za tym kolorem,dlatego też z brązu uszyłam karczek z przodu bo bardzo mi się spodobał ten haft.
Natomiast dół sukienki z przodu i cały tył uszyłam z drobnej kratki która ma wzór pepitki.
Aby rozweselić tę sukienkę rękawy uszyłam z brązowego szyfonu w drobne łatki.Dół rękawów 
wykończyłam falbanką z tej samej tkaniny co sukienka.
Tę sukienkę uszyłam bardzo szybko.Formę tyłu i przodu zrobiłam według własnych miar.
Przód dekolt karo ,tyłu w lekką łódkę.Na podkroju szyi z tyłu uszyłam zaszewki.Zaszewki te powodują to iż tył nie ściąga przodu na tył, szwy ramion układają się na linii ramienia.
Teraz nie praktykuje się takich sposobów szycia a szkoda bo takie zaszewki modelują także plecy.
 

















Podkrój szyi z tyłu  po zeszyciu ramion złożyłam na pół i jeszcze raz dokładadając środek tyłu do linii zeszycia ramion i zaznaczyłam szpilką kierunek zaszewki.



Zaszewki z tyłu przenoszę na drugą połowę
tyłu w ten sposób jak jest widoczne na zdjęciach.




 Początek i koniec zaszewek zaznaczam szpilką a także na linii pasa.Odwracam na drugą stronę i po szpilkach rysuję zakończenie i początek zaszewek.Później linię pasa.


Zszywając boki sukienki musiałam uważać aby kratka była w jednym poziomie.A także aby w pionie zeszyta linia kratki tworzyła jodełkę.
 Sukienkę całą od lewej strony podszyłam podszewką,oprócz
rękawów.






 


 Muszę napisać iż zdjęcia do tego wpisu wykonała moja wnuczka Martynka ma 10-ęć lat.
Mnie się bardzo podobają,a Wam?











 Te trzy bluzki uszyłam z form które były w trzecim wydaniu burdy Kocham Szycie.
Formy bardzo dokładne,nic nie musiałam poprawiać.Polecam bo są bardzo wygodne a można je ubrać nawet na spotkanie towarzyskie.

Zbliżają się święta,wielkimi krokami.
Ja już porządki prawie te grubsze porobiłam,teraz tylko zostało gotowanie i pieczenie placków.
Ponieważ zaraz po świętach będę obszywać w sukienki sylwestrowe moje wnuczki i córkę ,nie dam 
rady dla Was wcześniej napisać posta jak po Nowym Roku.
Pragnę dziś złożyć Wam życzenia świąteczne i noworoczne.Teraz bardzo wcześnie każdy ubiera choinki ,no może nie wszyscy.Ja natomiast robię tak jak moja mama wieczorem przed wigilią.Gdy w dzień wigilijny wstawaliśmy rano miałyśmy z siostrą niespodziankę,ubraną choinkę pełną cukierków 

i kolorowych bombek.



 


Piszcie do mnie jeśli znajdziecie chwilę w tym przedświątecznym szaleństwie.Pozdrawiam.





Moja lista blogów

Ciekawe artykuły

Szukaj na tym blogu

szycie od A do Z

Powered By Blogger